List Łukasza N.

Mam na imię Łukasz byłem na turnusie terapeutycznym w Wiśle w 2010.
Historia mojego jąkania zaczęła się już w dzieciństwie w wieku około 6 lat . Jąkanie sprawiało mi sporo wtedy problemów. W trudny sposób szło mis się dogadać z najbliższymi mi osobami . Z biegiem lat jąkanie się nasilało i było nieciekawie szczególnie w rodzinie. Nikt wtedy nie zdawał sobie sprawy jak mi jest ciężko z tym że się jąkam. Rodzice i rodzeństwo w ogóle się tym nie przejmowali nikt nie starał mi się pomóc ,czasami to się nawet śmiali z tego że się jąkam i udawali sami moje jąkanie. Moje jąkanie wynika z przemocy w rodzinie.
W szkole było już zupełnie inaczej .Nauka szła mi dobrze chociaż się jąkałem to starałem się unikać jąkania choć to nie wychodziło. Koledzy i koleżanki wiedzieli że się jąkam i nie robili z tego mi przykrości. Jąkanie nie przeszkodziło mi w nauce nawet w zdaniu matury szczególnie z języka polskiego gdzie trzeba było dużo mówić nie miałem z tym żadnych problemów.
Bardzo się bałem rozmawiać z nowymi osobami których jeszcze nie znałem bo nie wiedziałem jak zareagują na to jak ja mówię, bo mogli się z tego śmiać i też dokuczać. Inaczej było z tymi osobami które znałem , wiedziały jakli mam problem i to dla mnie było mniej stresujące.
O terapii dowiedziałem się od znajomych mojej cioci ,której wiele zawdzięczam ,bo to ona pomogłam mi tez w tym. Nikt z rodziny nie był mą i tą terapią zainteresowany .Wyprowadziłem się z domu pół roku temu i nikogo nie obchodziło jak mi idzie terapia i nawet po turnusie nikt ani nie dzwonił ani nikt mnie nie odwiedzał oprócz mojej cioci i jej rodziny oraz paru znajomych. Było to dla mnie okropne to że mój najbliższa rodzina się mną nie interesuje ,stwierdziłem żeby się tym nie przejmować tylko zając się terapią i pokonaniem jąkania. Przez 3 miesiące ćwiczyłem te zalecenia które mi zalecił Dr Mieczysław Chęciek bez którego cała terapia by się nie udała wiele mu zawdzięczam , a potem dalej ćwiczyłem na turnusie terapeutycznym. Czasami chciałem się poddać ale myśl tego że jak się uda to moje życie się zmieni jeszcze bardziej mnie do tego mobilizowała .Przez cały ten czas dążyłem do tego aby wyjść z jąkania pomogli mi w tym terapeuci ,wolontariusze i uczestnicy turnusu z którymi się mocno zaprzyjaźniłem. Razem ćwiczyliśmy ,spędzaliśmy wolny czas, rozmawialiśmy na różne tematy i nawzajem siebie wspieraliśmy się abyśmy wszyscy pokonali jąkanie. Bardzo pomogły mi zajęcia z Panią Justyną Toronczak które to pomogły mi się wyluzować, nabrałem pewności siebie i się bardzo zrelaksowałem. Ciekawe też były zajęcia z socjoterapii które pomogły mi w porozumieniu się z obcymi mi ludźmi.
Terapia przyniosła rezultaty bo teraz mogę swobodnie i bez żadnego stresu rozmawiać z każdym. Teraz nie mam żadnych bloków aby wypowiedzieć słowa które były dla mnie wielkim problemem. Lecz terapia się nie kończy bo po turnusie nadal trzeba ćwiczyć i pielęgnować to co się już udało zrobić. Staram się dalej ćwiczyć ,utrzymywać kontakty z tymi osobami które poznałem, bo wiemy że mieliśmy ten sam problem jak i również z terapeutami bo im wiele zawdzięczam i dziękuję im za tak wspaniałą pracę i atmosferę .Tylko dzięki ciężkiej pracy i silnej woli można się jąkania pozbyć i stać się zupełnie to inną osobą. Zachęcam wszystkich którzy mają problem z jąkaniem aby skorzystali z tej szansy bo naprawdę warto z tego skorzystać i nie poddawajcie się bo terapia zmieniła moje życie.
Chciałbym wszystkim podziękować a w szczególności doktorowi Mieczysławowi Chęćkowi bo to on dał mi wiarę i we mnie wierzył ,bo wy daliście mi wiarę i moc w całej tej terapii.

Najnowsze informacje

logo nowe1

Zmodyfikowana Psychofizjologiczna Terapia Jąkania

ul. Kubsza 31, I piętro
44-300 Wodzisław Śląski
Polska

Skontaktuj się

Komórka: +48 605 855 058
Stacjonarny: +48 32 415 22 23
E-mail: mcheciek@op.pl

Rejestracja wyłącznie drogą telefoniczną lub mailową

Poniedziałek - Czwartek:
17:30 - 19:30